lundi 4 juin 2012

ślimak ślimak wystaw rogi ...

        Czuję się szczęśliwa ...

...bo tata wrócił ze szpitala.
...bo jego operacja podwójnej przepukliny ściany brzucha powiodła się.
...bo przez następnych kilka dni będzie nas raczył dietetycznymi posiłkami ;)
...bo słucham pozytywnej muzyki.
...bo powietrze pachnie kwieciem jaśminu.
...bo już niedługo wakacje.


Heh. Już widzę, jak moja mama kręci nosem na widok ślimaków ... Jeśli chodzi o mnie, to marudzić  nie będę. Ja jestem wszystkożerna :)

Mój papa jest specem od tego typu dań.


Raczej danie nikogo nie zachęci więc zbędne jest podawanie przepisu, ale uwierzcie mi na słowo, że ślimaczki w czosnkowym masełku i pietruszką smakują wyśmienicie.

      A cóż Wy jadacie Panie ?


Lecę Was poodwiedzać ... Czekajcie z otwartymi blogami :)

11 commentaires:

  1. Fajny pozytywny post :) cieszę się, że wszystko OK :) co do ślimaków, to trochę się ich brzydze dlatego nie wiem, czy bym skosztowała. Ale opory miałam przed krewetkami, małżami czy kalmarami, a wcinam z czosnkiem, bagietką, winem i baardzo mi smakuje. Kwestia przełamania :).

    RépondreSupprimer
  2. Ciesze się, że operacja się udała : ))

    RépondreSupprimer
  3. Ślimaczki są spoko, ale tylko żywe :)
    Przepuklina? Kurcze, mój tato też to ma :/ ale dobrze, że się udało :)

    RépondreSupprimer
  4. dobrze, że wszystko jest dobrze, a sprawie ślimaków, chętnie bym spróbowała :)

    RépondreSupprimer
  5. jaki cudnie pozytywnie nastrajajacy wpis, jak balsam na moja dusze w deszczowe, chlodne popoludnie!
    jak pieknie to ujelas- tyle prostoty, piekna i ciepla w twoich slowach!
    dziekuje za duza dawke dobrej energii,
    P.S. slimaczki wygladaja ladnie na talerzu, ale, brrr, nie jadam slimaczyzny, mimo, ze mieszkam w kraju slimakami plynacym :)

    RépondreSupprimer
  6. O fuu. ślimaki ;>
    Fajne zdjęcia :D

    RépondreSupprimer
  7. Strasznie nie lubię ślimaków ;D pozdrawiam

    RépondreSupprimer

Może odnajdziesz tu coś, co Cię zainspiruje. A może napiszesz kilka słów , które staną się dla mnie inspiracją…(krytyka mile widziana)